wtorek, 24 czerwca 2014

AKCJA MOBILIZACJA

Miesiąc lipiec ogłaszam miesiącem mobilizacji i samodyscypliny. Jestem zmęczona. Przeraźliwie zmęczona swoim niezorganizowaniem, słabą wolą, brakiem samodyscypliny, brakiem wzrostu wskaźników mojej osobowości i innych takich.

Szukam skutecznych sposobów na szybką poprawę. 

Może układnie dokładnego planu działania i ścisłe się go trzymanie? Wyznaczanie konkretnych celi wraz z nagrodami za ich realizację? 
Co zrobić, żeby rano wstać, wziąć się do roboty i nie być śpiącą o 14-tej? I najważniejsze, nie stracić połowy dnia na nic nie robienie
A robić jest przecież co. Ogarnąć mieszkanie (nie zapomnijcie, że dążę do uzyskania tytułu perfekcyjnej pani domu; jak na razie wciąż mam tytuł średnio perfekcyjnej z przebłyskami całkiem całkiem perfekcyjnej), napisać do końca pracę licencjacką, przygotować się do obrony, zrealizować wszystkie bukietowe zamówienia, wyczarować coś nowego, poczytać, napisać coś, wyjść na spacer, pojeździć na rowerze, odwiedzić rodziców, nacieszyć się NIM.
A ja ostatnimi dniami ciągle bym spała...


Macie jakieś pomysły na dobrą organizację? 

1 komentarz: